Klubowy sezon piłkarski w Europie wkracza w decydującą fazę. Zanim jednak poznamy mistrzów poszczególnych lig, czas na pierwsze rozstrzygnięcia w pucharach krajowych. Mowa tutaj między innymi o rozgrywkach Pucharu Króla. W tegorocznym finale zagrają zawodnicy Athletic Bilbao i Mallorci.
Sensacyjny finał Pucharu Hiszpanii. Tego nikt się nie spodziewał
Jest wiele rzeczy, za które kibice kochają piłkę nożną. Jedną z nich jest nieprzewidywalność. Po raz kolejny ujawniła się ona przy okazji półfinałów w rozgrywkach Pucharu Króla. Zdecydowanymi faworytami półfinałów, po wcześniejszym odpadnięciu z tych rozgrywek Barcelony i Realu, były ekipy Realu Sociedad i Atletico Madryt. Jak się okazuje przewidywania miały się nijak do boiskowej rzeczywistości. Ta okazała się zgoła inna. Mallorca i Athletic Bilbao sprawiły psikusa faworytom, a swoim kibicom dały wielką radość. I to właśnie te zespoły staną przed szansą zdobycia trofeum.
Puchar Króla – kto wygra mecz Athletic z Mallorcą?
Gdyby porównać bieżącą edycję Pucharu Króla do gatunku filmowego, mielibyśmy do czynienia z idealnym połączeniem znakomitego filmu akcji z elementami sensacji. Po tylu zwrotach akcji, z którymi mieliśmy do czynienia dotychczas w tych rozgrywkach, szalenie trudno wskazać faworyta finału Pucharu Króla. Oba zespoły są o krok od spełnienia swoich marzeń. Mallorca ma szanse po raz drugi w historii sięgnąć po to trofeum(ostatni raz w sezonie 2002/2003).
Z kolei zespół z Kraju Basków zajmuje drugie miejsce pod względem liczby trofeów w tych rozgrywkach. Wygrywał je do tej pory dwadzieścia trzy razy. Po raz ostatni jednak dość dawno, bo w sezonie 1983/1984. Na koniec dodajmy, że tegoroczny finał Pucharu Króla odbędzie się 6 kwietnia na stadionie La Cartuja w Sevilli. Początek meczu o godzinie 22:00.